#1: Dieta octowa.


Witajcie w drugim dniu mojego blogowania tutaj!
Zaczęła się szkoła i coraz bardziej zaczynam odczuwać tęsknotę za beztroskim lenistwem. Biorę się, jednak solidnie do roboty i chcę Wam przedstawić dietę, o której istnieniu dowiedziałam się niedawno...
Dieta octowa - brzmi groźnie, kojarzy się z kwasem i wrzodami na żołądku ;D
Niestety, dla fanów ekstremalnych poczynań kulinarnych mam złą wiadomość - ocet jabłkowy (bo oni tu mowa) jest całkowicie bezpieczny dla zdrowia ;)
Zanim zdecydowałam się wypróbować ten "cudowny" specyfik postanowiłam przejrzeć kilkanaście forów oraz zasięgnęłam informacji na stronach www.ocetjablkowy.com.pl oraz www.ocetjablkowy.pl . Pośród pań, które zamiast męczarni w postaci ćwiczeń, wybrały dość niekonwencjonalną metodę pozbycia się paru kilogramów, na dość przyjaznych warunkach, ocet jabłkowy cieszy się szczególną sympatią. Tak, więc zafascynowana szybką utrata kilogramów bez efektu jo jo postanowiłam również spróbować.